Biblia a ekumenia

M. Wichary

Najbardziej znany i eksploatowany fragment Biblii w kontekście ekumenii to słowa Jezusa z arcykapłańskiej modlitwy w Ewangelii Jana17:21: „aby wszyscy byli jedno.” W kontekście jest to prośba o jedność wszystkich uczniów Jezusa, których zostawia na ziemi z tymi, którzy „przez ich słowo uwierzą we mnie” (w. 20). Wzorcem owej jedności ma być jedność Syna z Ojcem: „jak Ty Ojcze we mnie a Ja w tobie”, a funkcją ewangelizacja świata: „aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś” (w. 21). Jest to więc jedność oparta o wspólną, Chrystusową wiarę.

Istnieje w Nowym Testamencie wiele wezwań do jedności, jednomyślności, zgody, pojednania, wyrozumiałości i miłości (np. Rzymian 13:8; Efezjan 4:1-6; Filipian 1:27; Kolosan 3:12-15; 1Piotra 3:8; 1Jana 4:7). Wszystkie one jednak dotyczą zachowania jedności w zborze. 1Koryntian 11:16: „a jeśli się komuś wydaje, ze może się upierać przy swoim, niech to robi, ale my takiego zwyczaju nie mamy ani też zbory Boże” dowodzi, że istniały napięcia między zasadami przyjętymi w różnych zborach już na samym początku kościoła. Oraz, iż Paweł dążył do wzajemnego ich uznania – swoistej ekumenii zasad obyczajowych. Ten sam list mówi o podziale na „Pawłowych, Apollosowych, Kefasowych i Chrystusowych” (1:12), co może być paralelą do dzisiejszych różnic w teologii czy nawet stylu nabożeństw. Skoro podziały te miały miejsce w Zborze Korynckim, nauka tego fragmentu to nakaz jedności wśród braci w wierze niezależnie od tego rodzaju różnic.

Największym wyzwaniem przed pierwszym kościołem był podział na wierzących pochodzenia żydowskiego i pogańskiego. Wielkim traktatem o jedności jest List do Rzymian, który jako jej podstawę wskazuje nie co innego, a jedną, wspólną „ewangelię Chrystusową”, która odpowiada na wspólny problem – grzech (patrz Rz 3:9) oraz jest „mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda a potem Greka” (Rz 1:16). Podobnie w Liście do Efezjan Paweł przypomina, iż „z dwojga” (Żydów i pogan) „jedność powstała”, bowiem Chrystus „zburzył w ciele swoim [czyli Kościele] stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni” (2:14). W dalszej części Listu przypomina o wspólnym fundamencie wszystkich wierzących w Chrystusa niezależnie od doczesnych różnic: „Jedno ciało, jeden Duch…. Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest; Jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich” (4:4-6). W części praktycznej List do Rzymian wzywa do jedności na postawie Ewangelii, pomimo pozostałych różnic: „Jeden wierzy, że może jeść wszystko, słaby zaś jarzynę jada. Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je; albowiem Bóg go przyjął” (14:2-3). Zachęcając ów zbór do pomocy w krucjacie misyjnej do barbarzyńskiej Hiszpanii (15:28) zachęca do praktycznego okazania wyjścia poza własna kulturę i cywilizacyjną tożsamość.

Ciężko w Biblii znaleźć podstawy do dialogu międzyreligijnego poza łonem wyznawców Chrystusa. Z pewnością naśladowanie Chrystusa oznacza miłość do nieprzyjaciół (Mateusza 4:44) i bycie bliźnim wszystkim potrzebującym, niezależnie od przekonań religijnych czy wszelkich innych (Przypowieść o miłosiernym Samarytanienie: Łk 10:29-37). Paweł również zachęca wszystkich chrześcijan: „o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie” (Rz 12:18). Mamy więc być życzliwi i wyrozumiali dla wszystkich. Ale z drugiej strony w kontekście uczestnictwa w nabożeństwach pogańskich świątyń Paweł nakazuje: „najmilsi moi, uciekajcie od bałwochwalstwa”(1Kor 10:14). Biblia uczy również o nienawiści do świata, rozumianej jako wewnętrznej niechęci do wartości, ogólnie przez ludzi poza kościołem przyjmowanych, skażonych grzechem i nie poddawanych Bogu (1Jana 2:15-17). Również, o chronieniu swej chrześcijańskiej tożsamości przez zanieczyszczeniem synkretyzmem, słowami wezwania by „być w świecie ale nie ze świata” (Jana 17:14-15) i zachowywaniu siebie niesplamionym przez świat (Jak 1:27).

Artykuł opublikowany w nr 1-2.2009 Słowa Prawdy.

4 responses to “Biblia a ekumenia

  1. Witaj Mateuszu,
    cieszę się ,że wkleiłeś ten tekst o ekumenii. Przy okazji chciałabym zapytać o blisko związaną z tym sprawę.Przy dzisiejszym dostępie do mediów łatwo dowiedzieć się ,jakie poglądy mają rózne zbory protestanckie. W sumie prawie każdy podpiera się Bożym słowem i wyciąga inne wnioski…Skąd wiedzieć ,kto ma rację ?Czy ten kto ma większą siłę przekonywania czy też ten kto dosłownie rozumie Pismo czy ten kto ufa tradycji czy też może to do pastora należy ostatnie słowo…Dochodzą jeszcze owoce (po owocach ich poznacie), ale one tez mogą być różnie interpretowane. Czasami myslę ,że podejście katolików nie jest takie złe, jeśli chodzi o brak dowolności w interpretowaniu Słowa. Na szczęście najczęściej różnice dotyczą spraw drugo- i trzeciorzędnych. No, ale jeśli słyszę sprzeczne stanowiska z ust osób wierzących , oba poparte słowem Bożym(ganiące się nawzajem), to co z tym zrobić? Jakie stanowisko zająć?

  2. Hej Kasiu,

    z pewnością podejście katolickie wprowadza porządek. Pytanie tylko, czy właściwy? Czy cenimy porządek ponad prawdę, czy na odwrót?

    Choć zbory protestanckie są różnorodne, jednak w najważniejszych sprawach doktryny i etyki panuje zgoda. Co nie oznacza, że na codzień w oczy nie wchodzą nam własnie te sprawy pozostałe.

    Skąd wiedzieć, kto ma rację? Myślę, że w wielu przypadkach Biblia jest na tyle jasna, że dojście do zrozumienia, czego naucza, nie jest trudne. Wierzę również, że prawda ma zawsze swoich zwolenników w historii Kościoła – czułbym się źle i raczej wątpiłbym w sensowność wniosków, do których doszedłem, mając pogląd, który nie był reprezentowany przez pobożne i mądre osoby. W końcu, wierzę, że doświadczenie również dowodzi słuszności poglądu – prawda rodzi oddanie Bogu, a nie lekceważenie Go. Często „sprawdzam” w myślach do czego dana myśl prowadzi – staram się ocenić, czy jest to coś, co wzbudza we mnie oddanie i pokorę, stawia wyzwania, czy raczej na odwrót.

    pozdrawiam!

    mw

  3. Witam!!!

    chciałam do Pana napisać ale nie znalazłam żadnego adresu e-mail, więc napisze tutaj.
    Interesuję się objawieniami i takimi sprawami i zastanawiam się co myślą na ten temat protestanci.

    dziękuje za odp.

    pozdrawiam

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s