Category Archives: etyka

Feminizm w różnych odsłonach

M. Wichary

Typowo protestanckim rysem pobożności jest brak pobożności maryjnej. Oczywiście, również w ogóle pobożności związanej z kultem świętych. Wynika to z zasady „tylko Chrystus”, która stwierdza, iż Bóg wybrał wyłącznie jednego pośrednika, którego pośrednictwo uznaje za właściwe i Jemu przynoszące satysfakcję. Jest nim pośrednictwo Jego umiłowanego, jednorodzonego Syna, który stał się człowiekiem i którego wywyższenie jest celem Ojca. Stąd, „korzystanie z usług” innych pośredników niszczy wyjątkowość Syna, co nie podoba się Ojcu, i Duchowi, który do Ojca przez Syna właśnie grzeszników prowadzi. Czytaj dalej

Sentymentalizm

M. Wichary

Kiedyś usłyszałem następującą definicję sentymentalizmu: to chęć głębokich przeżyć połączona z niechęcią do płacenia za nie ceny. Mowa tu o przeżyciach emocjonalnych (np. oddanie, uniesienie,  miłość, przyjaźń), a pewnie i duchowych (wszelkie doświadczenia duchowości). Skutkiem są przeżycia płytkie. Lub, odczuwane płytko. Chwyta za serce, ale to bzdet. Względnie: przeżycie jest głębokie, ale z pewnych względów – lenistwa konkretnie – tak płytko je odbieramy, że nie wyczerpujemy jego potencjału do nauczenia nas czegokolwiek; dostarczenia doświadczenia, które mogłoby nas trwale zmienić. Czytaj dalej

Przyszłość

M. Wichary

Arnold Toynbee, historiozof, w swym eseju „Znaczenie dziejów dla duszy” (w: Cywilizacja w czasie próby, Warszawa 1991) zastanawiał się, jaki jest sens naszych dziejów. Wskazał na dwa poglądy się pojawiające: czysto doczesny punkt widzenia oraz wyłącznie pozaświatowy punkt widzenia.

Czytaj dalej

Choinka i Biblia

M. Wichary

W okresie Świąt wraca jak bumerang w niektórych zborach temat choinki, obchodzenia Świąt nie nakazanych w Biblii, opłatka itp. czyli ogólnie – tradycji. Pojawiają się głosy, ze to „niebiblijne” i nie powinno być w związku z tym praktykowane. Co poniektórzy wskazują również na rożne pogańskie początki niniejszych współczesnych symboli świątecznych dowodząc, że owo pochodzenie je dyskwalifikuje jako użyteczne i właściwe.

I co?

Myślę, że to myślenie naiwne, nieprawdziwe i ostatecznie szkodliwe. Może wynikać z dobrych motywacji, ale brak w nim mimo wszystko mądrości. Czytaj dalej

Pochodzenie, IQ i różne kościoły

koronacjaMateusz Wichary

„Przypatrzcie się sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu…”
1Kor 1:26

Księżna Huntington, nawrócona przez Georga Whitefielda, mawiała podobno, że została zbawiona ze względu na literę „m.” Ta litera różni bowiem angielskie słowo wielu (many) od słowa żaden (not any) w tym wersecie, sprawiając, że zarówno bogaci jak arystokracja ma do zbawienia wciąż drzwi otwarte.

Faktem jednak pozostaje obserwacja Pawła, przynajmniej wobec zboru korynckiego, iż większość nawróconych nie była ani mądra (wykształcona), ani bogata, ani wysokiego pochodzenia. Czytaj dalej

Życie rodzi życie

060907_022Mateusz Wichary

Życie rodzi życie. Jest to cecha wszelkiego życia. Wszelkie życie pochodzi od Odwiecznego Słowa, które zrodziło wszystko: „w nim było życie” (J 1:4). Życie, które samo w sobie jest dobre, tak jak źródło, z którego pochodzi: „a życie było światłością ludzi” (J 1:4). Czytaj dalej

Wierność i zdolności

Mateusz Wichary

jrr-tolkienOstatnio rozmawiałem z pewnym doświadczonym pastorem o ludziach wiernych  i zdolnych. Oczywiście, wierność i zdolności się nie wykluczają, więc jak jest się jednym, nie oznacza to, że nie można być drugim. Często jednak tak właśnie się dzieje. Powód? Posiadanie istotnych zdolności często przekonuje osoby nimi obdarowane o prawie do wyjątkowego traktowania; lekceważenia pozostałych aspektów swej osoby.

Czytaj dalej

Zerówka i władza

 WiktorMateusz Wichary

Mój syn idzie do zerówki.

Pojawiło mi się w związku z tym kilka pytań, w kontekście tego doniosłego dla niego kroku: otwarcia nowego etapu w życiu (edukacji), który trwać będzie kilkanaście lat.

Czytaj dalej

Sprawiedliwość i prawo

policjaMateusz Wichary

Oglądałem wczoraj film o mężczyźnie, który widząc korupcję i bezwład policji zdecydował się wziąć wymierzanie sprawiedliwości w swoje ręce. Zmontował grupę podobnych sobie, którzy po pewnym czasie zaczęli mieć wątpliwości, czy mają do tego prawo.

Mają, czy nie?

Czytaj dalej

Starsi plemienia i zgorzknienie

Stary indianinMateusz Wichary

Wczoraj (24 czerwca 2009 r.) słuchałem ciekawej audycji w Trójce  nad książką Obcy z wyboru. W jej toku pojawiła się definicja pewnej pół-indianki i literatki starszego w plemionach indiańskich.  Otóż starszy w plemionach indiańskich to ktoś, kto przeszedł przez trudy i próby życia i nie uległ zgorzknieniu – typowej na nie reakcji. Raczej, stał się przez nie osobą stojącą obok (ponad) nimi i w związku z tym potrafiącą kierować innymi, którzy owej mądrości jeszcze nie posiedli. Czytaj dalej