Mateusz Wichary
„Wtedy otworzyły się oczy im obojgu i poznali, że są nadzy. Spletli więc liście figowe i zrobili sobie przepaski. A gdy usłyszeli szelest Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie w powiewie dziennym, skrył się Adam z żoną swoją przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu. Lecz Pan Bóg zawołał na Adama i rzekł do niego: Gdzie jesteś? A on odpowiedział: Usłyszałem szelest twój w ogrodzie i zląkłem się, gdyż jestem nagi, dlatego skryłem się.”
Rdz 3:7-10
Nieraz zastanawiałem się, jak opisać tą reakcję Adama i Ewy, gdy grzech wszedł w ich życie. Tą ucieczkę, krycie się, niepewność. Myślę, że słowem, które jakoś zawiera w sobie wszystkie te zachowania i postawy jest wstyd.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.