Studium biblijne: jak to porządnie zrobić?

 Autor: Mateusz Wichary

Aby umieć poprowadzić studium biblijne, musimy mieć najpierw zrozumienie, czym ono jest. Dlatego pierwsza część tego szkolenia to omówienie definicji studium biblijnego, która poprowadzi nas w zrozumieniu jego zadań i tego, co powinno się na nim odbywać. Po tym przejdziemy do odpowiedzi na pytanie jak się do niego przygotować.

 

  1. Czym jest studium biblijne? 

 

Studium biblijne towspólne, grupowe (1), poznawanie tekstu Słowa Bożego (2) mające za cel zrozumienie jego treści (3) i odniesienie do życia (4).

 

  1. Jest to praca grupy (to nie wyklucza prowadzącego wcale – ale wskazuje, że nie jest to jego monolog, ale rozmowa).

 

Jak to zrobić?

    1. zadawać pytania

    2. nie odpowiadać samemu na zadane pytania. Studium biblijne to nie jest monolog wewnętrzny prowadzącego.

    3. Czekać na odpowiedzi.

    4. Nie bać się ciszy.

    5. Powodem braku odpowiedzi mogą być albo zbyt trudne pytania, albo zbyt łatwe (oprócz przyzwyczajenia, że prowadzący i tak sam odpowiada, którego trzeba grupę oduczyć). Jeśli pytanie jest zbyt łatwe, to zadaj trudniejsze; jeśli zbyt trudne, to zadaj prostsze.

    6. Zadawać pytania pomocnicze.

 

Podsumowując, sednem w nadaniu grupie formy pracy grupowej a nie wykładu, jest stawiania odpowiednich pytań. Co robić, by były odpowiednie? Czyli, by pomagały dyskusji?

 

Studium pytań

Pytania możemy podzielić pod względem użyteczności dla prowadzenia dyskusji na pytania rozwijające i podsumowujące dyskusję.

 

Pytania rozwijające dyskusję to pytania otwarte, czyli takie, na które istnieje wiele różnych odpowiedzi. Rozpoczynają się następująco:

  • Co to znaczy…… ?

  • O czym mówi ten werset/te wersety?

  • Jak to mogło wyglądać? (jeśli czytamy jakąś historię czy opis wydarzenia)

  • Jakiś przykład? (gdy mówimy o ogólnej zasadzie)

  • Dlaczego? (tak jest; tak postąpił; tak się dzieje; itp.)

  • Jak to wygląda dziś?

  • A my?

  • Czyli co konkretnie?

 

Pytania podsumowujące dyskusje to pytania zmuszające do odpowiedzi tak lub nie. Ogólnie, wszystkie zaczynają się od słowa: CZY……. ? Np.

  • Czy zaufałeś Chrystusowi?

  • Czy jesteś w tej sprawie Bogu posłuszny?

  • Czy widzisz ten problem w swoim życiu?

 

Pytania rozwijające pobudzają do myślenia i wyobraźni; pytania podsumowujące zmuszają do wyciągania wniosków. I jedne i drugie są konieczne. Bez stawiania pytań rozwijających nie zrozumiemy tekstu; bez pytań podsumowujących nie określimy własnego stanu w świetle przesłania Słowa.

 

  1. Jest to poznawanie tekstu Słowa Bożego. (to między innymi oznacza, że grupa biblijna nie jest poznawaniem opinii o tekście uczestników, ale jest opartym o uprzednią pracę prowadzącego wniknięciem w tekst (egzegezą) – wspólnym odkrywaniem znaczenia poszczególnych słów, zwrotów i zdań).

 

Jak to zrobić?

Po pierwsze przez odpowiednie przygotowanie.

Po drugie, przez poprowadzenie grupy przez stadium obserwacji tekstu.

 

Aby grupa biblijna faktycznie była grupą biblijną, nie zaś, jak to ktoś powiedział, dzieleniem się nieuctwem, jak to niestety często bywa, ktoś MUSI zadać sobie trud poznania tekstu, który jest omawiany. Praktycznie jesli nikt inny, musi to być prowadzący. Jak więc to zrobić? I jak poprowadzić grupę szlakiem, który przeszliśmy sami, by grupa była korzyścią nie tylko dla prowadzącego ale i dla uczestników?

Zastanawiając się nad tekstem przechodzimy świadomie bądź nie przez trzyetapowy proces: obserwacji (co jest?), interpretacji (co znaczy to co jest?) i zastosowania (co dla mnie znaczy to, co jest? Co mam w związku z tym zmienić?).

Pierwszy to obserwacja: poznajemy, czym tekst JEST.

Czyli:

    1. poznajemy sens słów, które są użyte (bardzo często posługujemy się słowami, co do których mamy tylko mgliste zrozumienie tego, co one oznaczają – np. Jezus Chrystus, Królestwo Boże, ale i wkorzenienie, itp.).

Prowadzimy grupę w poznawaniu sensu słów poprzez:

  • pytania: co znaczy [odpowiednie słowo]? Z czym wam się kojarzy [odpowiednie słowo]? Kiedy w języku polskim mówimy o [odpowiednie słowo]?

  • Krótkie studium tego słowa w innych fragmentach. 2-3 miejsca gdzie to słowo występuje w troszkę innym znaczeniu, albo po prostu miejscu, gdzie jest bardziej zrozumiałe, pozwala lepiej zrozumieć je w studiowanym przez nas fragmencie.

  • Podsumowanie. Należy je podsumować np. A więc jak byśmy ujęli czym jest [odpowiednie słowo]?

 

  1. poznajemy sens pojęć. Pojecie to coś więcej niż słowo, choć czasem może być wyrażone tylko jednym słowem, ale nie musi – np. szukanie Królestwa Bożego, dodanie; dopełnienie radości, oświecenie oczu serca. Kiedy jedno słowo wyraża jedno pojęcie, to zazwyczaj poznajemy pojęcie poznając słowo; ale czasem musimy zastanowić się nad kilkoma słowami, które tworzą jedno pojęcie – np. żeby zrozumieć o co modlimy się prosząc: święć się Imię Twoje – musimy najpierw zastanowić się nad tym, co to znaczy święcić się i co to znaczy Imię. Dopiero wtedy możemy zastanowić się nad tym, co to znaczy święcenie się Imienia Ojca, czyli o co mamy Boga prosić.

 

Prowadzimy grupę w poznawaniu sensu pojęć poprzez:

  • wyjaśnienie słów, które je tworzą

  • studium miejsc, gdzie jeszcze występują (o ile to rozjaśnia sens oczywiście)

  • korzystanie z słowników biblijnych, jeśli je posiadamy. Czasem jakieś pojęcie może być dla nas trudne, ze względu na różnice w myśleniu naszym i natchnionych autorów. Dobry słownik pomaga nam ich sposób myślenia przyswoić i zastosować.

  • też trzeba je podsumować, używając słów czy przykładu z naszego życia, tak, aby wszyscy rozumieli, jak należy rozumieć dane pojęcie.

 

  1. poznajemy strukturę zdań, czyli zależności między poszczególnymi zdaniami. Zdanie to grupa słów, która informuje, że ktoś (coś) coś robi/czymś jest (bądź nie jest). Mamy więc przede wszystkim podmiot (to ten/to, kto/co coś robi) i orzeczenie (czynność przez podmiot wykonywaną). Reszta to wyjaśnienia dotyczące podmiotu i orzeczenia. Czasami zdania są bardzo długie i trudno w nich się zorientować – prowadzący powinien je jednak, na ile jest w stanie,  zrobić!

 

Prowadzimy grupę w poznawaniu struktury zdań poprzez:

  • określanie stosunku zdań do siebie. Ów stosunek to przede wszystkim: łączność, wynikanie, kontrast.

 

  • łączność (coś zachodzi jednocześnie: np. Mk 1:12: oba są potrzebne)

  • wynikanie. Np. w Mt 28:19 jest powiedziane: idźcie tedy. Co to znaczy tedy? Więc; dlatego. Dlaczego mamy iść? Odpowiedź jest we wcześniejszym wersecie: słowo tedy/dlatego/ więc wskazuje na wynikanie. A więc sens jest taki: Ze względu na to, że dana mi jest [mi: Jezusowi Chrystusowi] wszelka moc na niebie i ziemi – macie iść. To, że Jezusowi jest dana moc jest przyczyną tego, że nakazuje nam iść; lub na odwrót: z tego, że Jezusowi jest dana wszelka moc na niebie i na ziemi wynika, że mamy iść. Nie każe nam więc iść na zasadzie: idźcie; kto wie, może coś się wam uda zdziałać? Ale: idźcie, bo ja mam moc.

 

Na wynikanie wskazuje również częste słowo „albowiem”, które informuje, że to, co po nim następuje jest wyjaśnieniem tego, co było powiedziane wcześniej. Albowiem to „bo”.

Np. „Załóż czapkę.” „Dlaczego?” „Bo (albowiem) jest zimno.” Przyczyną nakazu założenia czapki jest to, że jest zimno. To, że jest zimno wyjaśnia nakaz nałożenia czapki.

I tak np. w Mt 7:1 mamy zasadę: nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Werset kolejny podaje: albowiem jaka miarą sądzicie, taką i was osądzą. Co tu z czego wynika? Z tego, że osądzą nas miarą, jaka mamy względem innych, wynika Boża zasada, abyśmy nie sądzili – wtedy bowiem nie będziemy sądzeni.

 

Przez ów porządek wynikania (przyczyny/skutku) Biblia często tłumaczy nam jakieś ogólniejsze zasady, np.: Mat. 7:13: Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Z faktu, że wygodna, przestronna jest droga na zatracenie, wynika dlaczego Jezus naciska na wejście na wąską (to nie jest coś, co naturalnie łatwo przychodzi).

 

  • kontrast. Najczęstsze słowa wskazujące kontrast to „ale” i „lecz” Np. Przp 23:17, Ps 1:1-2. Czasem też wskazuje ów kontrast kontekst, np. Ef 2:8-9.

Kontrast wskazuje zazwyczaj co zamiast czego mamy robić (Przp 23:17), albo co jest prawdą (zamiast czegoś innego) – np. Ef 2:8-9.

 

Prowadzimy grupę w poznawaniu struktury zdań poprzez:

  • pytania: np.

  • co tu z czego wynika?

  • Dlaczego …. (tak stawiamy pytanie, aby odpowiedzią było zdanie zaczynające się od „albowiem….”, np. Dlaczego mamy wchodzić przez ciasną bramę?). Można tu jeszcze rozwinąć dyskusję, np. : czy to nas przekonuje, że ….? Lub: A może tego wyraźnie nie widzimy?

  • Warto podsumować, np. A więc: dlaczego mamy wchodzić przez ciasną bramę? Bo szeroka droga wiedzie na zatracenie, a nie chcemy pójść na zatracenie. Chyba, że ktoś akurat chce – niech sobie nią idzie.

 

Ogólnie: zaczynając omawiania danego tekstu MUSIMY przejść przez etap POZNAWANIA TEKSTU, żeby to Boże Słowo nas zmieniało, a warunkiem tego jest zrozumienie. Oczywiście, nie zawsze wszystko zrozumiemy. Ale róbmy, co można. Ostatecznie, nie musimy zrozumieć w pełni, by być zmienieni; jednak zrozumieć musimy coś, by coś wziąć. Sposobem na dojście do prawdy jest bowiem odpowiedź na pytanie: „BO CO MÓWI PISMO?” (Rz 4:3).

 

Oznacza to, że OBSERWACJA tekstu, czyli odpowiedź na pytanie: co tekst mówi? jest zadaniem prowadzącego. Przychodząc na grupę powinien znać tekst. Wiedzieć, co rozumie, co jest trudne do zrozumienia, czego nie rozumie (bo i tak może być), aby móc poprowadzić w zrozumieniu grupę.

 

  1. Jest to poznawanie tekstu, które ma cel: zrozumienie Bożego, zawartego w nim przesłania – czyli nauki, jaka z niego płynie. Tą nauką może być albo poznanie Boga – w Jego cechach charakteru albo sposobach działania; albo poznanie człowieka – w jego grzechu, czy w wierze i zaufaniu do Boga; albo poznanie rzeczywistości – natury świata, który nas otacza, zasad, które w nim działają, jego przyszłości. Ta nauka może się wyrażać przez opis działania Boga czy człowieka, oraz Boże słowa nakazów, zakazów i przestróg (prawo), Boże słowa łaski i miłości.

 

Jak to zrobić?

  • pytania: jakiej zasady się tutaj uczymy? Jaką cechę Boga tu widać? Od czego Bóg nas tu odstrasza? Na co szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę?

  • Pozwolenie na przykłady. Bardzo przydatne tutaj jest pozwolenie uczestnikom na opisanie sytuacji, które w jakiś sposób się odnoszą do przesłania, które wyłania się z naszego studium. Ukazują one, że również w naszym życiu – świadomie czy nie – to, o czym mówi Pismo, się sprawdza.

  • Podsumowanie. Czasem przykłady z życia nie do końca są właściwe; czasem znów bardzo trafne. Tak czy inaczej, należy je wszystkie podsumować i pokazać, jak odnoszą się do tego, o czym mówi fragment.

 

  1. Jest to poznawanie tekstu, które ma cel: zastosowanie przesłania Bożego w życiu. Czyli odniesienie nauki, która z niego płynie do mojej (lub mojej rodziny czy zboru) sytuacji.

 

Jak to zrobić?

Jest to najprostsza, ale paradoksalnie najczęściej zapominana część studium.

 

Stawianie pytań: przede wszystkim:

  • co w związku z tym mam(y) zrobić?

  • Jak to wyglądałoby dzisiaj? To bardzo pomocne pytanie, szczególnie, gdy omawiamy postawę czy sytuacje z Starego Testamentu albo kogoś z pierwszego Kościoła. Zamiast faryzeuszów powinni pojawić się obłudnicy (dzisiejsi), zamiast obrzezania chrzest, itp.

  • Jak ta nauka, która widzę odnosi się do mnie?

  • Czy o tym pamiętam? Czy to rozumiem? Czy do tego dążę, czy to lekceważę? Czy się z tym w rzeczywistości zgadzam, czy bark mi ku temu ufności Bogu?

 

Dalej – jeśli już widzimy braki czy też mocne strony:

  • Czy w związku z tym powinnam/ -nienem praktycznie zmienić coś w swoim życiu, aby dostosować ja do nauki Pisma?

  • W zwyczajach; co konkretnie/ jak to zrobię?

  • W mowie; co konkretnie/ jak to zrobię?

  • W postawie; co konkretnie/ jak to zrobię?

  • W sposobie pracy/ służby; co konkretnie/ jak to zrobię?

  • co konkretnie/ jak to zrobię? – to może nie zawsze nam wyjdzie, ale tak wymierne postawienie sprawy bardzo inspiruje – zmusza do zastanowienia się nad konkretnymi zmianami, nie pozostawiając studium na pokiwaniu głową, z którego nic nie wynika.

 

II. Przygotowanie studium

 

Jak się do tego wszystkiego przygotować?

Ogólnie rzecz biorąc, widzę jedno zadanie i jedną zdolność, która określa kogoś jako dobrego prowadzącego grupy biblijne. Są kluczem do dobrego, zachęcającego i poruszającego studium Słowa Bożego.

 

Zadanie, które trzeba spełnić, to zrozumienie tekstu.

 

Zdolność, którą trzeba w sobie wykształcić (bo w dużym stopniu można) to odpowiednie zadawanie pytań, tak, by owo zrozumienie tekstu przekazać i umieć odnieść do życia i poglądów uczestników.

 

Co zrobić, aby spełnić zadanie zrozumienia tekstu?

 

  1. Przeczytaj fragment kilka razy i na kartce obok zapisz sobie czego w nim nie rozumiesz: zaczynając od słów i pojęć, poprzez związki przyczynowo-skutkowe, do ogólnego sensu całego fragmentu.

  • Zaobserwuj występujące w nim spójniki:

i, oraz – wskazują na łączność

bo, albowiem, gdyż, tedy, dlatego, aby – na wynikanie/ wyjaśnienie

ale, albo, lub, a – na kontrast

Na podstawie tego odpowiedz sobie na pytanie:

  • co się z czym łączy?

  • Co z czego wynika?

  • Co jest czego wyjaśnieniem?

  • Co jest skontrastowane ze sobą?

 

  1. Zrób sam dla siebie studium słów i pojęć. Jeśli chodzi o słowa, to podstawową (choć nie w pełni satysfakcjonującą) pomocą będzie słownik języka polskiego.

 

Dodatkowe bardzo pomocne źródła to:

  • program biblijny (polski) z wyszukiwarką. Ja używam Biblia 1.4 – wrzucam słowo/a i widzę, gdzie jeszcze występuje. Ogólnie rzecz biorąc, lepszym kontekstem dla zrozumienia słowa jest użycie w Biblii niż języku polskim – mogą pojawiać się różnice. Np. grecka nadzieja to coś pewnego, co nadejdzie; polska – cos niepewnego w przyszłości, pobożne życzenie, które fajnie by było, żeby się stało, ale szanse są średnie.

  • na stronie http://www.eliyah.com/lexicon.html można znaleźć dowolne greckie i hebrajskie słowo, o ile zna się jego numer w systemie Stronga (jest to system, w którym każde słowo występujące w Biblii ma swój numer). Umożliwia to sprawdzenie greckiego bądź hebrajskiego słowa w innych miejscach (czasem w polskich Bibliach tłumaczonego inaczej, bardzo często dzieje się tak z czasownikami). Wtedy odkrywamy nowe połączenia i znaczenia, których używając tylko polskiego nie jesteśmy świadomi – bardzo pasjonujące! Istnieje Nowy Testament w systemie Stronga do kupienia np. w księgarni www.dabar.pl lub http://www.ksiązki.chrzescijanin.pl

  • można też używać Grecko-polskiego Słownika Nowego Testamentu: Grecko-polski NOWY TESTAMENT – wydanie interlinearne z kodami gramatycznymi – ks. prof.. dr.hab. Remigliusz Popowski SDB i dr. Michał Wojciechowski, Warszawa 1993.

  • Podobno jest też gdzie na internecie Biblia w systemie Stronga, ale jeszcze na nią nie trafiłem.

 

  1. Kiedy rozumiesz już słowa i zwroty, zapisz je sobie, wraz z najważniejszymi odnośnikami i ewentualnie krótkim komentarzem, na co warto tam zwrócić uwagę.

 

Co zrobić, aby umieć odpowiednio zadawać pytania?

 

  1. Zapisz sobie kluczowe pytania do tekstu przygotowując się do grupy. Kluczowe – czyli takie, które będą najważniejsze w zrozumieniu przesłania tekstu.

  2. W czasie grupy poproś kogoś uważnego, by zwracał uwagę na to, jakie pytana zadajesz. Potem zapytaj go, czego mu brakowało w pytaniach, które zadawałeś.

  3. Ćwicz. Po prostu pewne zdolności, o ile ich szukamy, pojawią się z czasem.

 

W końcu: Módl się o siebie i uczestników, aby Bóg zechciał dotykać Was i poruszać przez to studium. Również bezpośrednio przed studium.

 

Uwagi końcowe:

 

  1. Nie bój się odejść od tematu, jeśli dyskusja toczy się o czymś ważnym.

  2. Skracaj wodolejstwo. Jeśli ktoś nie ma nic do powiedzenia, a lubi siebie słuchać, delikatnie ale wprost pokaż mu, że mówi o czymś, o czym nie ma pojęcia, żeby się nauczył słuchać i uczyć od innych, zamiast utrwalać w nim złudne przekonanie o wyjątkowości własnych sądów.

  3. Promuj osoby ciche. Kiedy one się odzywają, zazwyczaj są to słowa mądre – wychwyć je i pomóż im dojść do głosu.

  4. Ogólnie, twórz atmosferę nieskrępowaną, ale jednak wewnętrznie zdyscyplinowaną. Ludzie powinni wiedzieć jednocześnie i kto tu jest prowadzącym i że mogą się odezwać. Ale wstydzić wodolejstwa i wiedzieć, że sednem jest poznanie i zastosowane Biblii, a nie gadanie o byle czym.

 

Na koniec trochę humoru, który jednak jest przestrogą – pokazuje jak może być, kiedy podchodzi się do studium Pisma niefrasobiliwie:

 

Pyta zborownik kogoś, kto był w zborze pierwszy raz:

  • Cześć! Czy byłeś już na naszej grupie studium Biblii?

  • Tak, byłem!

  • I co?

  • Było wspaniale! Nikt nic nie wiedział, ale wszyscy się pouczaliśmy!

 

Oby nasze studia były nie dzieleniem się niewiedzą, ale poznaniem Bożego Słowa!

 

Reklama

One response to “Studium biblijne: jak to porządnie zrobić?

  1. Świetny wpis, fajnie porządkujący sprawę studium. Znalazłem stronkę z konkordancją Stronga online: bibliaapologety.pl

Odpowiedz na Miłosz Rokacz Anuluj pisanie odpowiedzi

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s